You are…
Bez względu na to, czy obchodzicie to święto czy nie, fajnie jest dostać kartkę lub malutki upominek. U mnie będzie cupcake’owo 🙂 Bo przecież kartka z muffinką i słodka babeczka wystarczą, by dzień stał się o wiele fajniejszy 🙂
Bez względu na to, czy obchodzicie to święto czy nie, fajnie jest dostać kartkę lub malutki upominek. U mnie będzie cupcake’owo 🙂 Bo przecież kartka z muffinką i słodka babeczka wystarczą, by dzień stał się o wiele fajniejszy 🙂
Dziś w ramach inspiracji dla sklepiku Na Strychu przychodzę z kolejną interaktywną kartką. Tym razem będzie to kurs na kartkę typu slider, czyli kartkę skrywającą małą niespodziankę.
Kartka wygląda tak:
Po pociągnięciu za „ogonek” zza pączka wyskakuje słodka dziewczynka, o taka:
Zatem do dzieła!
Pracę rozpoczynam od przygotowania grafik. Stempel pokrywam tuszem Memento i odbijam przy użyciu MISTI.
Odbitki koloruję Promarkerami.
Następnie wycinam korzystając z wykrojników i maszynki Big Shot.
Pisakami Gelly Glaze podkreślam detale.
Wycinam panel z papieru do scrapbookingu, a w nim – przy pomocy najmniejszego wykrojnika z zestawu prostokątnych ramek – dwa otwory.
Łączę je ze sobą tworząc jeden podłużny otwór. Zamiast wykrojnika możemy również użyć nożyczek lub nożyka craftowego. Uwaga: wielkość otworu powinna być odrobinę mniejsza niż obrazek, który na niego nakleimy.
W dolnej części panelu odbijam napis korzystając z tuszu do embossingu i białego pudru.
Puder topię nagrzewnicą.
Z białego kartonu wycinam cienki pasek o długości zbliżonej do wysokości kartki (wykorzystałam wykrojnik, jednak pasek można wyciąć trymerem, nożyczkami czy nożykiem).
Na rewersie dziewczynki przyklejam większą kosteczkę 3D o grubości 3 mm.
Natomiast do chłopca przyklejam mniejsze kosteczki, ale tylko blisko zewnętrznych jego krawędzi (dzięki temu dziewczynka będzie mogła swobodnie poruszać się za jego plecami).
Chłopca przyklejam do panelu zakrywając jednocześnie nie do końca estetyczny otwór 🙂
Za plecy chłopca wsuwam postać dziewczynki.
Do wystającej po wewnętrznej stronie kosteczki dystansowej przyklejam wycięty wcześniej pasek. Uwaga: pasek musi choć trochę wystawać poza kartkę, by można go było złapać. Trzeba też pamiętać, że długość paska dopasowujemy do dziewczynki całkowicie schowanej za plecami chłopca.
Panel pokrywamy taśmą piankową w sposób umożliwiający swobodne poruszanie się paska w górę i w dół.
Tak przygotowany panel przyklejamy do bazy i kartka gotowa! Suwak sprawia, że dziewczynka to chowa się, to wyskakuje 🙂
Wykorzystane materiały: stempel Neat and Tangled – Say Yes to Donuts, wykrojnik Neat and Tangled – Say Yes to Donuts, wykrojnik Nellie’s Choice – Spinner Card, wykrojnik Nellie’s Choice – Straight Rectangle, papier Piątek Trzynastego – Witaj na świecie, tusz Tsukineko – Memento Tuxedo Black, tusz Tsukineko – Emboss, puder do embossingu Ranger – White, pisak Sakura – Gelly Roll Glaze White, marker Letraset – Promarker: Coral, Sunkissed Pink, Blush, Antique Pink, Baby Pink, Raw Sienna, Mustard, Buttercup, Midnight Blue, Denim Blue, Caramel, Sandstone, Walnut, Cocoa, narzędzie My Sweet Petunia – MISTI, nagrzewnica Papermania, maszynka Sizzix – Big Shot, taśma piankowa 3 mm, kosteczki dystansowe 3 mm.
Pewnie część z Was natknęła się w sklepiku Na Strychu na wykrojnik Nellie’s Choice Spinner Card. Wykrojnik na pierwszy rzut oka wydaje się niezbyt przydatny, ale to perła na tych, którzy kochają interaktywne prace. Dzięki wykrojnikom wytniemy „rynienki” różnych kształtów, którymi oprócz wiatraczka – sugerowanego przez producenta – poruszać się mogą przeróżne elementy.
Dość gadania, bierzemy sie do pracy. Kartka, o której mowa wygląda tak:
Pokażę krok po kroku jak ją wykonać.
Pracę rozpoczęłam od wykonania kotka. Stempel Neat & Tangled pokryłam czarnym tuszem Memento i odbiłam na papierze odpowiednim dla markerów alkoholowych. Aby mieć pewność, że odbitka będzie idealna użyłam MISTI.
Z zestawu stempli odbiłam również banerek korzystając z tuszu i srebrnego pudru do embossingu. Puder rozpuściłam nagrzewnicą.
Baner pozostawiłam do wyschnięcia i zabrałam się za kolorowanie kotka. Użyłam do tego czterech Promarkerów.
Kocura wycięłam za pomocą wykrojnika i maszynki Big Shot.
Do podkreślenia detali użyłam pisaków Gelly Glaze.
Następnie wycięłam baner, przepuszczając go przez maszynkę.
Z papieru do scrapbookingu wycięłam panel, na którym ułożyłam wszystkie elementy kartki, wyznaczając miejsce wycięcia rynienki.
Wykrojnik przykleiłam kawałkami taśmy washi i przepuściłam przez maszynkę.
Przy pomocy MISTI i embossingu na gorąco odbiłam drugą część napisu (sprawdzając przy tym dokąd maksymalnie będzie sięgał kotek, bowiem żaden element na kartce nie może go blokować).
Następnie wykonałam mechanizm dla kocura. Pod papier w miejscu rynienki położyłam monetę pięciogroszową. Do niej przykleiłam okrągły kawałek taśmy piankowej. Uwaga: dzięki okrągłej piance kotek będzie poruszał się również wokół własnej osi, kwadratowa kostka pozwoli mu poruszać się tylko wzdłuż rynienki.
Do pianki przykleiłam kotka.
Wewnętrzną stronę panelu głównego podkleiłam dwiema warstwami dwumilimetrowej taśmy piankowej. Uwaga: taśmę przyklejamy w pewnej odległości od rynienki, aby nie blokowała poruszającego się kocura.
Przygotowujemy bazę kartki i naklejamy na nią kawałek papieru do scrapbookingu, by spod wyciętego elementu nie prześwitywał biały papier.
Do bazy przyklejamy panel, a na nim za pomocą kosteczek dystansowych przygotowany wcześniej banerek.
Poruszając kartką wprawimy kocura w ruch, o tak:
Do wykonania kartki wykorzystałam: wykrojnik Nellie’s Choice – Spinner Card, wykrojnik Neat & Tangled – Kitty’s Favorite Things, stempel Neat & Tangled – Kitty’s Favorite Things, Promarker – Ice Grey 1, Ice Grey 3, Antique Pink, Pale Pink, pisak Sakura – Gelly Roll Glaze White, papier Piątek Trzynastego – Łagodnie, tusz Tsukineko – Memento Tuxedo Black, tusz Tsukineko – Emboss, puder Color Box – Silver, taśma dwustronnie klejąca, taśma piankowa, kosteczki dystansowe, maszynka Sizzix – Big Shot, narzędzie My Sweet Petunia – MISTI, nagrzewnica do embossingu Papermania.
Walentynki wprawdzie już za nami, ale spójrzcie jeszcze na jedną z kilku miłosnych prac wykonanych przeze mnie w tym roku.
Nadszedł czas na pierwszą walentynkę. Jest wesoła, z zabawnym napisem, zainspirowana wyzwaniem Scrap Shop. Tematem zabawy jest praca miłosna z motywem dowolnego zwierzaka.
Kotki pokolorowałam markerami alkoholowymi, napis wyembosowałam białym pudrem, a serduszko pokryłam medium Glossy Accents.